Jeśli lubisz dobrze doprawić potrawy albo wierzysz w zbawienną moc ziół, dobrze by było, gdybyś sam hodował je w swoim mieszkaniu. Ich uprawa jest przyjemna, ale wiąże się z kilkoma trudnościami, szczególnie zimą. Sprawdź, jakie tricki polecamy, aby zioła w kuchni pokonały wszystkie przeciwności, przeszkadzające w zdrowym wzroście.
Gdzie umieścić zioła?
Jak wiadomo, uprawa ziół zimą jest znacznie trudniejsza, niż w inne pory roku, ze względu na światło do nich docierające. Pamiętaj, żeby pod uprawę wybrać miejsce, w które w ciągu dnia dociera najwięcej promieni słonecznych. Wynika z tego, że najbardziej optymalnym miejscem będą okna, które wychodzą na wschód, bądź na południe. Unikaj umiejscawiania ziół na parapecie od północnej strony. Dobrze będzie, jeśli okno, na którym mają stać zioła, pozbawione będzie firan czy zasłon. Jeżeli roślinom brakuje światła, zastanów się, czy nie warto doświetlać je przez kilka godzin dziennie lampami ze specjalnymi żarówkami LED.
Idealny moment na sadzenie
Nie chcesz kupować wyrośniętych sadzonek roślin? Wolisz obserwować ich cały proces dojrzewania? Postaw na zioła w nasionach! Ma to wiele korzyści. Przede wszystkim mas pewność, że nie są one pryskane żadnymi substancjami przyśpieszającymi wzrost. Cały proces hodowania będzie co prawda bardziej pracochłonny, jednak poniesiesz mniejsze koszty finansowe i będziesz czuć większą satysfakcję, kiedy zioła już wyrosną. Najlepszym momentem na sadzenie wszelakich ziół, to koniec zimy, a konkretnie koniec marca, kiedy dni są już nieco dłuższe. Lubczyk, pietruszka, bazylia i rukola to zioła, które koniecznie musisz mieć w swojej kolekcji. Pięknie będą się prezentowały w naturalnych doniczkach, na przykład brązowych z gliny. Wprowadzą one do pomieszczenia nieco rustykalnego charakteru i będą doskonałą ozdobą.
Kupne sadzonki ziół
Różne gatunki ziół można kupić już jako gotowe sadzonki w sklepach ogrodowych, a czasem nawet i w supermarketach. Zioła, które jednak tam dostaniesz, znajdują się w o wiele za małych doniczkach i z niewielką ilością ziemi. Właśnie dlatego szybko po przyniesieniu sadzonki do domu przesadź je do doniczek o średnicy wynoszącej przynajmniej dziesięć centymetrów. Pamiętaj, że zioła nie przepadają za ciasnotą i potrzebują dużego dostępu do światła. Jeżeli zapewnisz im odpowiednią ilość miejsca, możesz być pewien, że Twoje zioła wyrosną nie tylko piękne, ale i bardzo smaczne. Zadbaj o żyzne oraz przepuszczalne podłoże. Wyłóż doniczki warstwą drenażu, na przykład z keramzytu czy kamyczków. Dopilnuj, aby w doniczce nie gromadziła się woda!
Odpowiednia temperatura
Zioła z siewu nie przepadają za wysokimi temperaturami. Najlepiej rosną w pomieszczeniach, w których panuje temperatura od około piętnastu do dwudziestu stopni Celsjusza. Nie powinno ustawiać się ziół bezpośrednio przy grzejniku. Jeśli na zewnątrz nie ma niskiej temperatury, warto zapewnić im dostęp do świeżego powietrza, na przykład poprzez otwarcie kuchennych okien. Uważaj jednak, żeby nie dopuścić do przeciągu. Niektóre gatunki ziół są silnie wrażliwe na niskie temperatury (bazylia, majeranek). Preferują one ciepło i dobre nasłonecznienie. Melisa i mięta dobrze będą rosnąć także w niższych temperaturach.
Zima i zioła
Zimą zioła zdecydowanie nie rosną w najszybszym tempie i naprawdę nic nie da się z tym zrobić – to kwestia biologii. W tym czasie postaraj się doprowadzić rośliny do możliwie jak najlepszego stanu. W zimowych miesiącach nie wykorzystuj ziół zbyt intensywnie, jednak pamiętaj, aby regularnie je eksploatować. Świeże zioła znakomicie współgrają z wszelkimi sałatkami, a po wysuszeniu sprawdzą się jako pyszne przyprawy. Można również z nich przygotowywać pachnące napary, na przykład z mięty.
Opieka nad ziołami w doniczkach wcale nie jest taka trudna, jeśli pamięta się o kilku ważnych wskazówkach. Stosuj tak zwane „uszczykiwanie”, czyli skracanie i wykorzystywanie w potrawach listków z samego wierzchu rośliny. Zabieg ten prowokuje zioła do zdrowego rozrostu. Dzięki niemu sprawisz też, że będą wydawać się bardziej zwarte. Nie usuwaj wszystkich pędów! Regularnie pozbywaj się suchych lub uszkodzonych liści.